Opel Admiral A Restoration Project

Szukaj na tym blogu

Polski Opel Admiral #2

lipca 26, 2019

Pobierz link
Facebook
X
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje

Kolejny dzień prac i kolejne nagrywania.

Pobierz link
Facebook
X
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty

Skarby z garażu

Przed planowanymi zakupami warto sprawdzić co ma się na stanie. Tak też było w tym przypadku. O ile wnętrze jest praktycznie kompletne tak pod maską w komorze silnika jest sporo rzeczy wymontowanych. Wiedziałem wcześniej, że szwagier grzebał już przy silniku i rozebrał go na części pierwsze. Co ciekawe, każda cześć silnika była w innym jego garażu. Zatem należało w końcu zebrać wszystko w jedno miejsce. A oto rzeczy które udało odnaleźć. Z góry przepraszam jeśli gdzieś popełniłem błąd w podpisie zdjęcia. Cały czas się uczę. Panewki i smok miski olejówej Pompa wody Rozdzielacz zapłonu Wał korbowy Głowica z zaworami Dolot powietrza Miska olejowa Miska olejowa Uchwy miski olejowej Reflektor #1 Reflektor #2 Reflektor #3 Reflektor #4 Tłoki i pierścienie #1 Tłoki i pierścienie #2 Skrzynia biegów Chłodnica Blok silnika Uszczelki pod głowcie Koło zamachowe Osłona

Relacja spod spodu samochodu

Tak jak obiecałem przesyłam zdjęcia wykonane Admirałowi w garażu. Po wczołganiu się pod spód samochodu jestem pod wrażeniem tego w jak dobrym stanie udało się kupić karoserie. Jest co prawda kilka miejsc gdzie trzeba będzie wstawić łatki bez tragedii. Najwięcej pracy będzie mnie czekać przy odbudowaniu następujących miejsc: ➡️ podłużnicy z przodu. Poprzedni właściciel brutalnie tam podziałał kątówką. ➡️ podłogi bagażnika przy lewym nadkolu. Ruda zjadła sporo blachy. ➡️ prawy błotnik wraz z miejscem mocowania reflektora. Z dobrych rzeczy to wszystkie nadkola oraz cała podłoga są zdrowe. Nie udało mi się podnieść maski silnika ale to kwestia czasu. Od wewnątrz komora silnika też jest w dobrym stanie. Co prawda garaż w którym jest obecnie Admirał nie jest docelowym garażem gdzie będzie remont bo jest za mały ale to tylko stan przejściowy.

Czyścimy śrubki

Z początkiem lutego postanowiłem zrobić trochę zakupów. W internecie kupiłem 100 worków 20x30cm oraz 100 30x40cm, dodatkowo 3kg strechu na rolkach. Zestaw podstawowych kluczy płasko-oczkowych oraz trochę chemii. Pod koniec stycznia byłem na swoim pierwszym Moto Weteran Bazar. Niestety nic tam nie upatrzyłem dla siebie ale od szwagra w prezencie dostałem skrzynkę na narzędzia której trzeba było przywrócić sprawność. Luty to też miesiąc moich urodzin i nie spodziewałem się, że żona postanowi dołożyć swoją cegiełkę do renowacji Admirala. Dzięki temu mam teraz bardzo dobre zaplecze własnych narzędzi. Zestaw narzędzi Honiton Moja pierwsza skrzynka na narzędzia Wróćmy jednak do tego co zrobiłem. Luty upływa mi przy oparach benzyny ekstrakcyjnej, WD40 oraz odrdzewiacza. Wolne soboty poświęcam na oczyszczanie wszystkich śrubek, nakrętek i różnych innych rzeczy, które wyciągnąłem od szwagra z garażu. Staram się też wszystkie oczyszczone elementy katalogować pakując je do worków stru

Obsługiwane przez usługę Blogger